Przeczytaj codzienny wgląd w trendy gospodarcze i makroekonomiczne
 
 
 
 
 

Tylko dla subskrybentów

 
 
 

Dane dnia

 
 
 
06 maja 2025ZOBACZ W PRZEGLĄDARCE
 
 
 
 
 
 
 

Inwestycje technologiczne chronią świat przed recesją

 

Ignacy Morawski

i.morawski@pb.pl

 

 
 
 

Wojna celna spowalnia koniunkturę w przemyśle na świecie, ale za to inwestycje w centra danych trzymają się wciąż nieźle. Może się okazać, że boom technologiczny będzie buforem przed recesją.

 
 

Początek miesiąca jak zwykle przynosi serię interesujących danych z sektora przemysłowego na świecie – badania koniunktury menedżerów logistyki (PMI) z kilkudziesięciu krajów, a także szybko publikowane twarde dane eksportowe z dużych azjatyckich gospodarek. Ogólny obraz wyłaniający się z tych danych jest stagnacyjny: nie ma ani istotnych wzrostów, ani spadków w aktywności produkcyjnej. Ciekawiej robi się, gdy wejrzy się wewnątrz danych. Widać, że z jednej strony wojna celna obniża koniunkturę w niektórych branżach, ale jednocześnie popyt inwestycyjny ze strony sektorów technologicznych częściowo to rekompensuje.

 
 

Indeks PMI dla światowego przetwórstwa, powstający na podstawie ankiet w największych firmach, trzyma się bardzo blisko granicy 50 pkt, oddzielającej ekspansję od regresu. W kwietniu ten uważnie obserwowany na rynkach finansowych wskaźnik wyniósł 49,8 pkt wobec 50,3 pkt w marcu. Niby jest to pogorszenie, ale jak na skalę wstrząsu zaserwowanego przez Donalda Trumpa to zmiana w nastrojach menedżerów logistyki jest zaskakująco niewielka.

Trzeba uczciwie przypomnieć, że reakcja koniunktury na wstrząsy polityczne rzadko jest natychmiastowa. W 2022 r. minęło kilka miesięcy, zanim koniunktura zareagowała na zaburzenia wywołane przez inwazję Rosji na Ukrainę i serię sankcji po niej następujących. Bieżące neutralne dane nie są więc jeszcze przesłanką do formułowania optymistycznych ocen.

Ciekawe zjawiska widać w danych o eksporcie Korei Południowej, która jest ważnym dostawcą komponentów przemysłowych i jednocześnie bardzo szybko raportuje statystyki handlowe. W kwietniu jej eksport wzrósł o 3,7 proc. rok do roku, wyraźnie mocniej od oczekiwań rynkowych (wynosiły one -2 proc.). Ważne jest, co dzieje się w rozbiciu na branże. Eksport do USA istotnie spadł, szczególnie w branży motoryzacyjnej, co wskazuje, że wojna celna zbiera swoje żniwo. Ale bardzo mocno trzyma się eksport półprzewodników na wszystkich kierunkach. Widać, że popyt na centra danych na świecie wciąż rośnie.

Potwierdzają to też statystyki Semiconductor Industry Association, branżowego stowarzyszenia producentów półprzewodników w USA. Wynika z nich, że w marcu sprzedaż chipów na świecie wzrosła o 18,8 proc. rok do roku, czyli tyle, ile średnio w poprzednich miesiącach. W tym cyklu nie widać na razie istotnego spowolnieni, choć istnieją na rynku obawy, czy boom na centra danych nie wygaśnie wraz z pierwszą falą fascynacji generatywną sztuczną inteligencją.

Te dane bardzo dobrze wpisują się w prognozy Międzynarodowego Funduszu Walutowego przedstawione dokładnie rok temu w World Economic Outlook. MFW pisał wtedy o czynnikach, które mogą osłabić lub wzmocnić wzrost gospodarczy na świecie w perspektywie pięciu lat. Za najbardziej negatywny dla wzrostu czynnik została uznana fragmentaryzacja światowej gospodarki, za najbardziej pozytywny – postęp w dziedzinie AI. Oba czynniki mogły odjąć lub dodać do wzrostu ok. 0,5 pkt proc. rocznie. Oba są wciąż w grze.

Mamy więc konfrontację dwóch wielkich procesów: fragmentaryzacji produkcji oraz przyspieszenia technologicznego. To jest jak przeciąganie liny. System polityczny trzęsie się w posadach, ale jednocześnie ludzkość wprowadza obiecujące techniki produkcji, które mogą zmienić świat na lepsze.

 
 
 
To również może Cię zainteresować:
 
Erste ma perłę w koronie
 
Erste ma perłę w koronie
 
Po wielu latach podchodów Austriacy kupili topowy bank w Polsce. W tydzień. A dokładniej w weekend. PKO BP ma powody do zmartwienia.  
 
Dlaczego Chiny zmiotą europejską motoryzację
 
Dlaczego Chiny zmiotą europejską motoryzację
 
Dwie dekady konsekwentnie realizowanego planu mogą sprawić, że Chiny wkrótce będą nie tylko największym rynkiem motoryzacyjnym, ale również globalnym liderem innowacji.  
 
Kulczyk inwestuje miliony w Fabrykę AI