"Źródło nadziei w czasach trudnych dla człowieka" i "Jak błędna ocena sytuacji wpływa na życie człowieka" - to tegoroczne tematy wypracowań maturalnych. Poznaliśmy je w poniedziałek, zaledwie kwadrans po rozpoczęciu matury z języka polskiego na poziomie podstawowym.
"Najprawdopodobniej zostały one wykonane przez zdającego, który wniósł na salę egzaminacyjną urządzenie telekomunikacyjne" - napisała w swoim komunikacie Centralna Komisja Egzaminacyjna. A wniesienie takiego urządzenia skutkuje unieważnieniem egzaminu. CKE szuka teraz maturzysty, który złamał zasady. Szef CKE potwierdził w rozmowie z "Wyborczą", że sprawa zostanie zgłoszona na policję.
Ale wróćmy do samych tematów. Poloniści i akademicy zgadzają się, że są bardzo ogólne. Nie ma postawionej jasno tezy, nie ma wskazania konkretnej lektury, na którą trzeba się powołać, budując argumentację. To dobrze czy źle? Czy to zaniża poziom czy wręcz przeciwnie?
Dariusz Chętkowski, publicysta i polonista z XXI Liceum Ogólnokształcącego im. Bolesława Prusa w Łodzi uważa, że tematy są "wzięte żywcem z edukacji niższego szczebla, w sam raz dla ósmoklasistów". I że są "tak ogólnikowe, że obrażają myślącego człowieka". A przez to "matura z polskiego zaczęła trącić podstawówką", jak napisał na łamach tygodnika "Polityka".
Nie zgadza się z nim
prof. Krzysztof Biedrzycki, historyk literatury z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Przyznaje, że tematy są bardzo ogólne. Ale - według prof. Biedrzyckiego - to daje pole do popisu. Maturzysta nie tylko sam musi zdecydować, jakich bohaterów literackich wykorzystać do argumentacji, ale też samodzielnie sformułować całą argumentację swojej wypowiedzi. A to wymaga inteligencji, samodzielności myślenia i dojrzałości.
We wtorek kolejny egzamin, którego zaliczenie na co najmniej 30 proc. jest niezbędne do zdania matury. "Matematyka to nie tylko liczby. To nauka logicznego myślenia, rozwiązywania problemów i wytrwałości. A to, Maturzystki i Maturzyści, wszak macie" - napisała na portalu społecznościowym ministra edukacji Barbara Nowacka tuż przed rozpoczęciem sesji egzaminacyjnej.
W środę - język obcy na poziomie podstawowym. Jak co roku, maturzyści najczęściej wybierają angielski.
Centralna Komisja Egzaminacyjna podała, że najczęściej wybierany przez maturzystów przedmiot na poziomie rozszerzonym to język angielski (71,9 proc. zdających). Na drugim miejscu jest matematyka (25,8 proc.), a na trzecim geografia (22,9 proc.). Język polski - dopiero na czwartym miejscu (18,8 proc.).
Wyniki matur poznamy 8 lipca.