Czy Trump wyłączy nam pocztę e-mail
Przekomarzałem się swego czasu z moją znajomą, nauczycielką z Bolonii, mocno lewicującą, wrogo nastawioną do korporacji i do Ameryki. Ona mówiła o ryzyku, jakim jest wpuszczanie amerykańskich wojsk do swojego kraju, ja o tym, by się nie zdziwiła, jeśli ktoś nagle odbierze jej szkole możliwość zdalnego prowadzenia lekcji i innych aktywności online. Wszystkie one bowiem opierają się na rozwiązaniach pewnego koncernu z siedzibą w USA.
Znajoma żachnęła się, że to niemożliwe. Tymczasem... Kiedy prokurator Międzynarodowego Trybunału Karnego Karim Khan wydał nakaz aresztowania premiera Izraela w związku z oskarżeniami o zbrodnie wojenne, Microsoft – na podstawie dekretu Donalda Trumpa, który Beniaminowi Netanjahu sprzyja – wyłączył mu pocztę e-mail.
O realnym ryzyku, jakie stanowi amerykańska dominacja w świecie technologii, i o tym, jak Europa próbuje się urwać Amerykanom z cyfrowej smyczy piszemy więcej dzisiaj w „Rzeczpospolitej”.