Spieracie się o jak zwykle trollizm moderacyjny. Natomiast gdyby ta sytuacja była realna, to nie rozumiem głosów typu: "uroiłaś sobie zainteresowanie". Nikt nie obskakuje kobiety na wyłączność przez kilka godzin na imprezie, jeśli nie jest zainteresowany, bo nikt nie jest masochistą. Także gdyby ta sytuacja była realna, kobieta odczytałaby sygnały prawidłowo i sytuacja skończyłabym się prośbą o dalszy kontakt i kontynuację ze strony faceta, szczególnie jeśli miał sygnały zwrotne zainteresowania cały czas. Ale że to temat do wyświetleń i nabijania postów, to autorka musiała mieć "problem" i "dylemat", więc skończyło się niczym ;) Jest jeszcze opcja, że facet mógł się interesować nie kobietą, ale seksem z tą kobietą na tę jedną noc i liczyć, że wieczór będzie miał kontynuację, a gdy tak się nie stało, olać dalej, bo tylko o to mu chodziło. Wtedy być może byłoby to prawdopodobne.