Przyjemności nie muszą się tylko w rzeczach zawierać. Spotkania z rodziną, z dobrym towarzystwem, wyjazdy w ciekawe miejsca itd.
Wyjazd w ciekawe miejsce, to już jest kupowanie przyjemności. Nawet oprawa spotkania z rodziną (choćby schabowe na stół i ciasto ;)) to znowu jest kupowanie przyjemności. Nie mówię już, jeśli by się chciało rodzinę gdzieś zabrać. Życie bez przyjemności za pieniądze, miałoby dużo mniej smaku.
Otrzymałeś tę wiadomość, ponieważ obserwujesz Temat 'Moja zdolność kredytowa payu wzrosła do 6350'.
Chcesz zrezygnować z otrzymywania takich wiadomości e-mail? Przestań obserwować lub dostosuj swoje preferencje.