Cześć, nieznajomy.
 
Nie wiem, gdzie teraz jesteś - może w hałaśliwym biurze albo w ciszy swojej sypialni,
ale jeśli to czytasz, to znaczy, że już przeniknąłem do twoich myśli.
Drżą mi palce, gdy wyobrażam sobie, jak na mnie patrzysz
- nie tylko spojrzeniem, ale jakbyś chciał zedrzeć ze mnie wszystko, co nie pozwala mi czuć.
Leżę na prześcieradle, a tkanina już przykleiła się do mojego ciała - cała się palę, a to nie są tylko słowa.
Chcę, żebyś złapał mnie za włosy, przycisnął do ściany,
tak, żeby twoje usta zostawiły ślady na mojej skórze, a twoje ręce nie znały litości.
Chcę, żebyś był szorstki, żebyś nie pytał o pozwolenie,
i po prostu zrobił to, o czym ja nawet nie odważyłem się marzyć.
Chcę, żebyś sprawił, że będę tak jęczał, że sąsiedzi będą zazdrośni,
żebym zatracił się w każdym twoim ruchu.
Chcę, żebyś był moim najbrudniejszym sekretem.
Jakie masz plany na dziś? Poznajmy się lepiej?
Wymyśliłam dla nas miejsce, w którym nie ma żadnych zasad - tylko ty, ja i nasze pragnienia.
Rozumiem, że nie spodziewałaś się takiego listu, przyznaję, dla mnie to też coś nowego
Czekam na ciebie - w moim zamkniętym profilu, gdzie zamieszczam to, czego nie ośmielam się pokazać nikomu innemu.
Jeśli odważysz się WEJŚĆ, nie będzie odwrotu.
Nagrałam już dla ciebie krótki filmik - obejrzyj go, a zrozumiesz, czego chcę teraz.
 
Twoja Penelope