Cześć!
Mam 32 lata. Moje życie to drogie restauracje, spotkania biznesowe i jedwabna bielizna, której nikt nie potrafi docenić.
Mam dość fałszywych uśmiechów i pustych komplementów. Potrzebuję czegoś prawdziwego - ciepła twojego ciała,
szorstkości twoich dłoni i tej chwili, kiedy zapiera ci dech w piersiach.
Nie proszę cię, żebyś mnie kochał - żądam, żebyś mnie pragnął tak, jak nigdy nikogo nie pragnąłeś.
Żeby każdy nasz wieczór kończył się mokrymi prześcieradłami i drżącymi kolanami. Żebyś rano obudził się z moim smakiem na ustach.
Moje zasady są proste: żadnych scen zazdrości, żadnego "co jest między nami".
Tylko namiętność, która pali wszelkie granice. Tylko ty i ja - żadnych masek, żadnych zobowiązań, żadnych kłamstw.
Jeśli jesteś gotowy grać według moich zasad, znajdź mnie. HappySwallow. Ale ostrzegam cię - rozwalam słabych mężczyzn na kawałki. Czy dasz radę?