Cześć,
Kreatywność brzmi dumnie. Lubimy o sobie mówić, że jesteśmy kreatywni. Że mamy wizje, pomysły, koncepcje. I jasne — kreatywność jest ważna. Ale nie zawsze.
Są momenty, w których kreatywność Ci przeszkadza. Odciąga Cię od konkretu. Rozmywa plan. Rozprasza. Zamiast działać — kombinujesz. Zamiast wykonać — szukasz lepszej opcji, innego sposobu, czegoś bardziej „twórczego”.
Sobotnia inspiracja #73
Wyłącz kreatywność
Chcesz mieć efekty? Wyłącz kreatywność i włącz tryb wykonawczy.
Nie wtedy, gdy planujesz. Nie wtedy, gdy szukasz pomysłów. Tylko wtedy, gdy trzeba działać. Realizować. Dowozić.
Oto, kiedy kreatywność Ci szkodzi:
- Podczas realizacji najważniejszych zadań.
Masz konkretny plan, ale nagle wymyślasz coś „lepszego” i… zaczynasz od nowa. Efekt? Zero wykonania, 100% zmęczenia.
- Gdy masz napięty deadline.
To nie czas na ulepszanie. To czas na dowiezienie. Punkt po punkcie. Bez kombinowania.
- Gdy coś już działa.
Kreatywność kusi, żeby zmieniać coś, co nie wymaga zmiany. A Ty, zamiast budować konsekwencję — rozwalasz system.
- Gdy robisz rzeczy powtarzalne.
Nie każda rzecz wymaga innowacji. Czasem po prostu trzeba zrobić to, co działało wczoraj. Dobrze i na czas.
Kreatywność to narzędzie. A nie tryb życia.
- Masz być kreatywny w określonych porach. Np. w piątek przy planowaniu.
- Masz być kreatywny, gdy coś nie działa i trzeba nowego rozwiązania.
- Masz być kreatywny, gdy chcesz coś stworzyć od zera.
Ale jeśli siedzisz nad zadaniem z checklisty — i nagle wpadasz na 3 nowe pomysły, które odciągają Cię od tego, co masz zrobić — to znaczy, że kreatywność właśnie stała się sabotażystą.
|