Cześć!
Och, nawet nie wiem, od czego zacząć... W każdym razie, jest źle:
pokłóciliśmy się z mężem tak bardzo, że byłam naprawdę przerażona. Spakowałam rzeczy —
i oto siedzę w hotelu od kilku dni. Wino, cisza,
wydaje się, że jesteśmy na wakacjach... ale w rzeczywistości — melancholia.
Myśli jedna za drugą: „Co on teraz robi?
Pewnie już kogoś podrywał...”
Mam dość bycia nieszczęśliwą i czekania.
Chcę poznać mężczyznę, który nie będzie mi przeszkadzał,
ale pomoże mi się oderwać — przynajmniej na jedną noc.
Nie mogę zostawić kontaktów — a co, jeśli on je zobaczy?
Więc jeśli chcesz pogadać bez ryzyka, szukaj mnie na STRONIE.
Jest spokojnie, anonimowo i... kto wie, może wszystko się ułoży tak,
że będziemy to wspominać z uśmiechem.
Odpiszesz?