Nie oglądam tych seriali więziennych. Przeraża mnie ich realizm.
Te filmy o kartelach narkotykowych też są oparte na faktach ale tak jakoś łatwiej mi na nie patrzeć. Choć w zasadzie nie to powinno się apoteozować zbrodniarzy. Ale zło zawsze wydaje się bardziej atrakcyjne.