Po wtargnięciu rosyjskich dronów do Polski: są dobre i złe wiadomości. Dobra jest taka, że polskie państwo zadziałało i było w stanie się obronić. Zła, że to nie koniec rosyjskich prowokacji.
Wydarzyły się rzeczy bez precedensu. Po raz pierwszy w historii doszło do konfrontacji Rosji z NATO nad terytorium Europy. Po raz pierwszy mieliśmy do czynienia z masowym wtargnięciem rosyjskich dronów w przestrzeń powietrzną NATO i po raz pierwszy lotnictwo Sojuszu odpowiedziało na tę prowokację ogniem.
Eskalacja ze strony Rosji, choć ciągle jesteśmy w stadium wojny hybrydowej, stała się faktem. To historyczny moment i od dziś nasze życie z pewnością zacznie się szybko zmieniać. Rosyjskie zagrożenie – realne od lat – stało się namacalne, wystarczy zobaczyć uszkodzone domy w lubelskim.
CZYTAJ WIĘCEJ