Jak bylem w dzień to bylo sporo brzydkich. Ale i tak mniej niz w nocy. I część sie tez zwyczajnie chowała jak widziała, ze tylko zwiedzamy. Nie wiem w sumie czy one mają cos z tego, ze są atrakcją dla turystów, ale niektórym z kolei to nie przeszkadzalo. Za to w nocy zdecydowanie lepiej. Az sie dziwiliśmy gdzie jest haczyk, ze tyle ładnych. Ale może byliśmy pijani