Ale jednak mało jest narodów (w Europie przynajmniej) które by tak chlały jak Polacy. Większość moich międzynarodowych znajomych pije alkohol ale nigdy to nie są takie ilosci i na to ze my pijemy w ogóle wódkę robią wielkie oczy ze jak to shoty a nie w drinku? Po takich iloscisch co Polak potrafi wypić na domówce i sie nie zająknął to stereotypowy Francuz lezy.
To dziwnych masz znajomych, moi nie pija wódki, wino, drinki, piwo i to w niezatrwarzahacych ilościach. Ducha puszczy i owszem po kieliszku dla szpanu i tyle. A jestem ze wschodu polski, pokolenie moich rodziców to jeszcze piło ale kolejnie to coraz mniej.
Otrzymałeś tę wiadomość, ponieważ obserwujesz Temat 'A gdybym był krogulcem? To co byś powiedziała? I gdybym przyszedł z teczką? Do łóżka i Twego ciała?'.
Chcesz zrezygnować z otrzymywania takich wiadomości e-mail? Przestań obserwować lub dostosuj swoje preferencje.