Nie jestem krytykiem literackim, ani kinowym. Nie pracuję w tartaku. Politologiem nie jestem, religioznawcą też nie.
Co lubię jeść?
Jeszcze jakieś tematy są?
Nie pracujesz już w tartaku? Gratulować?
A może wyjaśnisz, do czego pijesz i o co ci teraz chodzi, że wyskakujesz jak filip z konopi. Zanim wyślę cię do psychiatry. Wchodzisz na temat o du.pie Maryni i zaczynasz nękać, domagając się właściwie czego? Możesz się wypowiedzieć na przykład o drinkach. Albo sokach. Skoro już tu zagościłaś.
Otrzymałeś tę wiadomość, ponieważ obserwujesz Temat 'Nie mieć nigdy kaca ;)'.
Chcesz zrezygnować z otrzymywania takich wiadomości e-mail? Przestań obserwować lub dostosuj swoje preferencje.