A może wyjaśnisz, do czego pijesz i o co ci teraz chodzi, że wyskakujesz jak filip z konopi. Zanim wyślę cię do psychiatry. Wchodzisz na temat o du.pie Maryni i zaczynasz nękać, domagając się właściwie czego? Możesz się wypowiedzieć na przykład o drinkach. Albo sokach. Skoro już tu zagościłaś.
Doszłam do wniosku, że warto poznać Twoją opinię na temat tego w których tematach jestem wiarygodna wg Ciebie.