Niby blisko centrum, z oryginalną architekturą i ogromnym potencjałem. A jednak przez lata było jak niechciane dziecko Gdańska. Dziś Dolne Miasto to symbol udanej rewitalizacji. Nie tej nastawionej na szybki efekt, ale przemyślanej, konsekwentnej i realizowanej długofalowo. |