Grudzień to czas podsumowań. Już pewnie aplikacje powiadomiły Was, kogo słuchaliście, czytaliście i oglądaliście najczęściej. W "Wyborczej" również tworzymy zestawienia z najważniejszymi wydarzeniami 2025 r. Opublikowaliśmy m.in. tegoroczne twarze nauki, książki roku tygodnika "Time", 20 najlepszych płyt 2025 w Polsce i tegoroczne książki popularnonaukowe na prezent.

Grudzień to także miesiąc, w którym wiele osób planuje działania na następny rok lub nawet kolejne lata.

Robi to też prezes NBP Adam Glapiński. W tle jego walki o kluczowe departamenty jest kampania wyborcza 2027. Gra idzie o budżet reklamowy banku centralnego. Która frakcja w PiS będzie mogła dysponować tą skarbonką w czasie kampanii wyborczej? - pyta Dominika Wielowieyska.

W grudniu Biały Dom opublikował strategię bezpieczeństwa. Postuluje ona m.in. skupienie się Waszyngtonu na półkuli zachodniej, koniec rozszerzania NATO, ustabilizowanie relacji z Rosją, przejęcie przez Europejczyków odpowiedzialności za swoje bezpieczeństwo.

Portal Defense One dotarł do dokumentu, który miał krążyć w rządowych kręgach jeszcze przed publikacją oficjalnej strategii. Cytowana wersja utrzymana jest w duchu tego, co zostało opublikowane. Postuluje, by w ramach hasła "Make Europe Great Again" USA zacieśniły współpracę z niektórymi krajami "w celu odciągania ich" od Unii Europejskiej. W tym gronie wymienia Polskę, Węgry, Austrię i Włochy. Dokument opublikowany przez Defense One proponuje też utworzenie nowej grupy C5 (C od ang. "core", czyli rdzeń). W jej skład weszłyby USA, Chiny, Rosja, Indie i Japonia.

Z Ameryki płyną też inne interesujące wieści dla Polaków. Niebawem mają zostać dodane kolejne wymagania w formularzu ESTA, który muszą wypełnić turyści z krajów nieobjętych obowiązkiem wizowym, takich jak Polska. Według projektu, ubiegający się o ESTA, oprócz zdjęcia strony paszportu z danymi, będą musieli m.in. przysłać także swoje selfie. Poza tym powinni "udostępnić swoje social media z ostatnich pięciu lat".

W Europie dyskusje toczą się wokół przyszłorocznej Eurowizji. Chodzi o dopuszczenie do konkursu reprezentacji Izraela, któremu przeciwstawiają się aktywiści. Ostatecznie na początku grudnia odbyło się głosowanie, w wyniku którego dopuszczono do konkursu reprezentację tego kraju. Holandia, Irlandia, Słowenia i Hiszpania ogłosiły, że nie wezmą udziału w konkursie. Do 10 grudnia ważyły się losy udziału pozostałych krajów – w tym Polski. Dzisiaj TVP poinformowała, że polska reprezentacja wystąpi.

Za to na polskiej scenie nie zobaczymy przez "dłuższą chwilę" Krzysztofa Zalewskiego. A przynajmniej tak zapowiada wokalista. Zanim jednak rozstanie się z fanami, zaprasza na ostatnie koncerty.

Naukowcy pewnie pochwaliliby ruch wokalisty. Sława według badaczy jest niezdrowa. Muzycy to grupa zawodowa, która żyje szybko i umiera młodo. Musi więc odpoczywać.