„Znajomy Tuska” robi obchody
Jak ustaliła „Rzeczpospolita”, organizacją Pikniku 1000-lecia w Warszawie zajmuje się spółka Andrzeja Moebusa, szarej eminencji Platformy Obywatelskiej. Jak i od kogo dostała zlecenie na uroczystości wyceniane nawet na 20 mln zł? Wszyscy nabierają wody w usta. To zresztą spółka, która organizuje kampanijne spotkania Rafała Trzaskowskiego, a także wynajęła halę sportową na głośną debatę w Końskich.
Szymon Osowski z Sieci Obywatelskiej Watchdog Polska podchodzi do sprawy mocno krytycznie: – Pikniki PiS robione w okresie wyborczym szalenie krytykowano, a teraz obchody rocznicy koronacji Chrobrego wyglądają właśnie jak megapiknik PiS. Naprawdę nie chcę źle wróżyć, ale oby nie skończyło się to jak z aferą RARS, w której ludzie związani z Morawieckim robili interesy za rządowe pieniądze. Organizacja takich imprez powinna odbywać się z poszanowaniem prawa zamówień publicznych, bez dwuznacznych sytuacji – tłumaczy w „Rzeczpospolitej”.
Piszemy dziś także o kolejnych ofiarach wojny celnej, jaką wypowiedział światu Donald Trump. Bo choć amerykańskie cła miałyby objąć tylko wymianę towarową, to ich skutki niestety nie ominą też usług dla biznesu. A pod względem centrum usług Polska jest bardzo silnym globalnym graczem.