Hej. Jesteśmy małżeństwem od 10 lat, mamy dwoje dzieci. Jakieś 3-4 lata temu jeździliśmy na weekendy do różnych miast na dobrą imprezę. Było ekstazy czyli tzw groszki i alkohol. Od paru lat kręci mnie sfera cuckold i swing. Z racji tego że na drągach człowiek się otwiera zacząłem z nią temat omawiać. Miałem wątpliwości czy mnie zrozumie ale używki dodawały mi odwagi. Okazało się że nie zostałem wyśmiany ani nie odebrany za zboczenca ale okazała dużo zrozumienia. Mało tego na dobrą sprawę się zgodziła, z zaznaczeniem że chciałaby być tylko przez kogoś wydymana ale nie chciałaby widzieć jego twarzy, w skrócie: ona ma zasłonięte oczy, gość wpada, robi jej dobrze i znika.
Czy ktoś jest w temacie ? Ma podobne fantazje ?
|