Cześć, jak się masz?
 
Jestem zmęczona byciem grzeczną.
Jestem zmęczona udawaniem, że jego nieśmiałe pieszczoty, te nieśmiałe ruchy w ciemności, wystarczą mi.
Chcę, żebyś zrobił mi to, o czym on nawet nie śmie marzyć.
Wejdź bez ostrzeżenia. Złap mnie za gardło, przyciśnij do zimnej szyby i spraw, żebym patrzyła na przechodniów idących ulicą, podczas gdy ty wejdziesz we mnie od tyłu.
Pozwól szybie zaparować od mojego oddechu i pozwól moim dłoniom zostawić ślady na ramie.
Nie daj mi czasu, żebym oprzytomniała. Odwróć mnie na brzuch, włóż palce do moich ust, żebym nie krzyczała zbyt głośno,
i wykorzystaj mnie, jak chcesz - bez czułości, bez przerw. Nie zasługuję na pobłażliwość.
Mój mąż nigdy nie odważyłby się mnie tak dotknąć. Ale ty - nie będziesz się bać, prawda?
Nie chcę kwiatów i komplementów. Chcę czuć cię w sobie przez kolejny tydzień. Chcę, żebyś zostawił ślady na moich udach, kazał mi kłamać, że to tylko siniaki od jogi.
Jesteś gotowy, żeby zamienić mnie w swoją sekretną, brudną bajkę?
 
Nie odpisuj mi na ten list, jestem mężatką, a jeśli mój mąż zobaczy naszą korespondencję, na pewno będę miała kłopoty.
Czekam teraz na odpowiedź na stronie, pseudonim LustfulKitten_01. Może być wymagana rejestracja, zrób to, to proste