Newsletter Biznesowy

Piątek, 31 października 2025

9 tys.
wiceszefowa serwisu Wyborcza.biz

Zwolnienia grupowe u największego pracodawcy Podhala. Pracownicy Blachotrapezu czują, że coś się święci już od kilku tygodni. Oficjalny powód to mniejsza chęć Polaków na budowę domów, gdy tuż za granicą trwa wojna. Ale w firmie mówi się o przeinwestowaniu - w tym na bajońskie kontrakty marketingowe z gwiazdami sportu - i braku poduszek finansowych.

Zdaniem prezeski zwolnienia dotkną 7 proc. załogi, czyli 70 osób. Choć firma nie podaje, czy w tej liczbie mieszczą się tylko osoby zatrudnione na umowach o pracę, czy także zleceniobiorcy. Pracownicy nieoficjalnie mówią nam nawet o 200 osobach, które mogą stracić pracę.

Blachotrapez to firma założona w okresie transformacji, która rozrosła się i dziś przechodzi kryzys związany z sukcesją. Z dwóch córek właścicieli, jedna przejęła większość majątku, druga dochodzi swoich praw w sądzie. Szczegóły opisywała Dominika Maciejasz w tekście z początku roku.

Leszek Kostrzewski opisuje najnowszą interpretację podatkową o jaką zwróciła się jedna z platform pośredniczących w handlu. Chodzi o wymogi dyrektywy, które dają fiskusowi prawo do kontrolowania wynajmujących i handlujących. Jeśli skala biznesu jest odpowiednio duża - trzeba płacić podatek oraz liczyć sie z koniecznością założenia firmy.

Gra toczy się m.in. o zliczanie transakcji, gdyż po wykonaniu 30 operacji przez jednego sprzedającego, skarbówce należą się pełne dane. I teraz: czy jeśli jedna osoba kupuje u jednego sprzedawcy trzy produkty to jest to jedna transakcji? A jeśli kupuje sprzęt i usługę jego instalacji?

Wydają się to być bardzo szczegółowe, techniczne wytyczne, ale wpływają one wprost na status kontrolowanego. A wielu sprzedających świadomie porusza się w szarej strefie nie chcąc ujawniać swojej działalności, choć może być ona zasadniczą dla zarabiania na życie.

TYLKO U NAS

Blachotrapez robi zwolnienia grupowe. Największy pracodawca Podhala z wielkimi problemami
Blachotrapez ogłosił zwolnienia grupowe - ustaliła Wyborcza.biz. Pracownicy mówią nam, że to nie była kwestia 'czy', tylko 'kiedy'. Firma traci udziały w rynku i notuje straty. Nie pomaga też walka o sukcesję w spółce.
CZYTAJ WIĘCEJ

TO TRZEBA WIEDZIEĆ

PODCAST