Minus dla rządu w sprawie regulacji rynku kryptoaktywów

Rynek krypto bez regulacji. W Sejmie nie znalazła się większość, dzięki której można było odrzucić weto prezydenta. Mimo utajnienia obrad. Mimo poufnych informacji przekazanych posłom o ryzyku, nie tylko nieudanych operacji finansowych, które niesie ze sobą sfera krypto. Porażka rządu? Bez wątpienia. Tyle, że trochę na własne życzenie.

Eksperci zgodnie krytykują regulację jako przesadną. Zbyt duże opłaty za nadzór i zbyt duże kompetencje oddane w ręce urzędników. Wnioski? Dla wiernych czytelników „Rzeczpospolitej” proste. Jeśli rząd przesadza z nadregulacją, sprawa wyrywa się czystej polityce i odwołuje do zdrowego rozsądku. A rządzącym podpowiadamy: nie po to angażowano zespól Rafała Brzoski i szermowano hasłem deregulacji, by dziś forsować kosmiczną przesadę. Plus dla prezydenta. Minus dla rządu.

Czytajcie „Rzeczpospolitą” i rp.pl. Namawiam.