Dobra, spójrz prawdzie w oczy.

Jeśli napisałeś ebooka lub kurs, to prawdopodobnie szukasz sposobu, żeby zwiększyć sprzedaż.

I założę się, że już coś próbowałeś.

Prawdopodobnie zacząłeś tworzyć content.

Ale to nie działa dla Ciebie.

Jaki jest problem?

Po pierwsze — nie każdy lubi spędzać każdą wolną chwilę na dokumentowaniu swojego życia.

Po drugie — Twoje rolki czy wpisy lajkuje głównie mama albo koledzy.

Po trzecie — nie ma z tego klientów.

Dlaczego?

Jest pewna brutalna prawda, o której nikt nie mówi.

Tworzenie contentu nie jest za darmo.

Jeden z „guru” content marketingu mówi wprost, że ma 20-osobowy zespół montażystów i wydaje około 100 tysięcy dolarów miesięcznie, żeby ten zespół utrzymać.

Wiem. To Ameryka.

Ale znam osobiście jednego z polskich „guru”.

Ma zespół 4 montażystów.

Jeśli płacisz każdemu 3–4 tysiące miesięcznie, to „darmowy content marketing” kosztuje 12–16 tysięcy złotych miesięcznie.

I dołóż do tego swój własny czas.

Dlaczego w ogóle potrzebujesz zespołu, żeby robić zasięgi?

Bo algorytmy nagradzają tych, którzy publikują 3–4 razy dziennie, a nie raz w tygodniu.

Dlatego dużo łatwiej jest użyć reklamy, żeby zdobywać klientów.

I uwierz mi — nie potrzebujesz dużych budżetów, żeby zacząć.

Najpierw testujesz.

Potem pierwsze zarobione pieniądze reinwestujesz i w ten sposób rozkręcasz biznes.

Tutaj mówię o tym więcej.

Wiem — masz teraz sporo pytań.

Zero jasności.

Ale jeśli wejdziesz na tę stronę i wypełnisz ankietę pod wideo, to mój zespół zadzwoni do Ciebie i nakreśli Ci jasny plan działania.

To nic nie kosztuje.

To nie jest kolejna rozmowa sprzedażowa.

Sprawdzimy, czy możemy Ci pomóc.

A jeśli uznamy, że Twój pomysł nie ma szans na skalowanie, to powiemy Ci to wprost.

Kliknij ten link.

Adrian




UWAGA: Wysłaliśmy do Ciebie ten email, ponieważ subskrybujesz nasz newsletter lub jesteś klientem. Aby anulować subskrypcję kliknij link pod tą wiadomością lub odpisz na maila. Pamiętaj również, że wszystkie informacje w tym newsletterze są prywatną opinią autora. Chociaż staramy się zapewnić najwyższą jakość usług i przekazywanych informacji, nie bierzemy żadnej odpowiedzialności za ich wykorzystanie. Czytelnik musi rozumieć, że prowadzenie biznesu wiąże się z ryzykiem. Podobnie jak inwestowanie w reklamę czy promocje. Efekty w przedstawiane w newsletterze są nietypowe i nie zapewniamy, że uzyskasz takie same lub zbliżone efekty. Twoje wyniki zależą od wielu czynników np. od branży, doświadczenia, zasobów, poziomu zaufania klientów, marki itp. Co oznacza, że możesz mieć znacznie lepsze lub znacznie gorsze (lub nie mieć żadnych wyników). Jeśli nie akceptujesz tego sprostowania możesz wypisać się z listy.

© BIG IDEA SP. komendytowo-akcyjna. Wszelkie prawa zastrzeżone. Informacje zawarte na naszych stronach i newsletterach są chronione prawem autorskim. Nie możesz ich wykorzystywać bez pisemnej zgody.