W polityce nic już nie powinno zaskakiwać
Donald Trump świetnie wyczuł rosnący opór społeczny przeciw inwestowaniu w powstrzymanie zmian klimatu. Właśnie dołączył do niego Donald Tusk i europejscy chadecy – komentuje redaktor „Rzeczpospolitej” Krzysztof Kowalczyk.
Swoją szansę wyczuł też Krzysztof Stanowski, który chce wystartować w wyborach prezydenckich. „Czy byłaby Pani/byłby Pan skłonny poprzeć kandydaturę Krzysztofa Stanowskiego, gdyby zdecydował się na start w wyborach prezydenckich?” - takie pytanie zadaliśmy w sondażu SW Research dla rp.pl. Wyniki, zwłaszcza wśród ludzi młodych, były dość zaskakujące.
Ale w polskiej polityce już nic nie powinno zaskakiwać. Ani egzotyczni kandydaci, ani ciągła wojna polsko-polska, która co chwilę przenosi się nawet do Parlamentu Europejskiego. Tuż po tym, jak premier Donald Tusk zaprezentował tam plany polskiej prezydencji, w odpowiedzi usłyszał od polskich opozycyjnych europosłów, delikatnie mówiąc, słowa krytyki. Prawo opozycji? Na pewno. Ale pewne sprawy lepiej załatwiać w domu.